Kolektyw Warsztat pragnie zauważyć, że kamienica przy ul. Podgórze 2/3 stała opuszczona przez okres ponad 5-ciu lat. Poprzedni najemcy zostali stamtąd usunięci. Nasze środowisko interesowało się budynkiem od kilkunastu miesięcy. Z rozmów z sąsiadami wynikało, że nikt z właścicieli nie dogląda własności, nie było z nimi również ‒ do czasu eksmisji ‒ kontaktu. Dochodziło więc tam do dewastacji: wycięte metalowe elementy konstrukcyjne (w tym nośne!), zburzona klatka schodowa, wymontowane okna, dziurawy dach, część zabudowań waląca się, występowało zagrożenie epidemiologiczne (obecność szczurów, gnieżdżące się gołębie i insekty). Zdarzały się przypadki zaprószenia ognia, a nawet wypadki śmiertelne. Wtedy pojawiało się jakiekolwiek zabezpieczenie: kłódka, która jednak szybko znikała. [Read More]
Oświadczenie Kolektywu Syrena w sprawie eksmisji skłotu Warsztat
W roku, gdy Najwyższa Izba Kontroli ogłosiła bezprecedensową wieść, że 6,5 miliona ludzi w Polsce żyje w warunkach „nędzy mieszkaniowej”, zaś w samym środku tej katastrofy 200 tysięcy mieszkań zostanie wycofanych z użytku ze względu na opłakany stan;
W roku, gdy Główny Urząd Statystyczny podał, że przeciętny mieszkaniec tego kraju, gdyby zdecydował się przeznaczyć całą swoją pensję na zakup mieszkania, mógłby kupić niecałe pół metra kwadratowego – prawie dwa razy mniej niż dziesięć lat temu;
W roku, gdy poznański czyściciel kamienic Piotr Śruba – w bogobojnym milczeniu policji i władz – na dobre trafił do panteonu bóstw wyniesionych przez Święte Prawo Własności, obok Marka Mossakowskiego, Jana Stachury, i pomniejszych ubermanschów, jak Anna „lokator-to-nie-człowiek” Ferguson; [Read More]
Poznań: “Pokaże ci, co to znaczy komuś jebnąć” – relacja zatrzymanego aktywisty (film)
Poniżej publikujemy relację zatrzymanego przez policję po zakończeniu nielegalnej eksmisji skłotu Warsztat na ul Podgórze.
Dnia 29.09 uczestniczyłem w akcji obrony skłotu na ulicy Podgórze. Byłem jedną z osób potraktowanych gazem. Gdy zostałem zaprowadzony do karetki, krótko po tym jak sanitariusze udzielili mi pierwszej pomocy do karetki weszło dwóch funkcjonariuszy (jeden w cywilu, jeden z długą bronią) weszli do karetki i usiłowali mnie zakuć w kajdanki. Doszło do szarpaniny. Oparłem się, gdyż nie została mi jeszcze do końca udzielona pomoc. Ostatecznie policjant w cywilu zdołał skuć jedną z moich rąk i przykuł się do mnie. Zostałem wraz z innymi osobami przewieziony do szpitala, gdzie pomocy udzieliła mi lekarz okulista. Zapisała mi maść na podrażnione oczy, jednak policjant na początku stwierdził, że sam mam sobie ją wykupić. Odparłem, że skoro jestem zatrzymany, ten obowiązek spoczywa na policji, na co od odparł, że na pewno nie on będzie kupował mi lekarstwa. [Read More]
Poznań: Brutalna eksmisja skłotu Warsztat (akt.)
Dziś w południe przed nowym skłotem Warsztat przy ul. Podgórze niedaleko Starego Miasta pojawił się właściciel budynku, który usiłował dostać się do budynku. Wezwał policję, która przyjechała na miejsce z przytłaczającymi posiłkami. Nadal próbuje się wedrzeć na teren skłotu.
Przed bramą gromadzą się obrońcy Warsztatu. Policja przyjechała z oddziałem szturmowym, uzbrojonym w karabiny maszynowe. Po kilku godzinach, ze względu na presję osób zgromadzonych przed bramą skłotu i mediów, ciężko uzbrojeni funkcjonariusze odjechali, zastąpiły ich oddziały prewencji. Nadal jednak widać policjantów w kominiarkach czekających w policyjnych samochodach. Policja próbuje wejść do środka, jednak jak na razie żadne z podejść nie powiodło się. Na miejscu jest też rzecznik policji. Służby od samego początku nie przedstawiły żadnej podstawy prawnej do interwencji, działają na prośbę właściciela, który doniósł o ludziach znajdujących się na terenie jego własności. Zgromadzeni na miejscu skłotersi domagają się okazania wyroku z sądu zezwalającego na eksmisję. Bez nakazu eksmisji takie działania są nielegalne i mamy do czynienia z naruszeniem mienia. Na ulicy Podgórze, jak również na ul. Św. Wojciech gromadzą się dziesiątki obrońców skłotu. Teren przy ulicy Podgórze został odgrodzony taśmą policyjną. Na terenie skłotu zabarykadowało się kilka osób. [Read More]