Komunikat z la ZAD Notre Dame des Landes 27.10.2014:
W nocy z soboty na niedzielę, podczas zgromadzenia przeciwko budowie tamy w Sivens (w regionie Testet) doszło do starć manifestujących z policją w wyniku których jeden z towarzyszy został zabity. Około 7000 osób zjechało się do ZAD du Testet po miesiącach policyjnych ataków, niszczenia przyrody strefy wilgotnych terenów i domostw tych, którzy zdecydowali się stanąć w jej obronie. Po południu i w nocy dziesiątki osób skonfrontowały się z siłami porządkowymi przybyłymi w celu ochrony terenu budowy. Celem manifestujących była demonstracja wściekłości i opóźnienie ponownego rozpoczęcia prac, przewidzianego na poniedziałek. Policja zepchnęła manifestantów przy użyciu broni gładkolufowej, granatów hukowych i gazu łzawiącego, oraz specjanych granatów używanych przeciw otaczajemu policję tłumowi. Towarzysze z Testet mówią, że zmarły upadł po tym jak policja zaatakowała tłum granatami hukowymi po czym od razu został zabrany przez służby porządkowe. Prefektura nie chciała wydawać oświadczeń na ten temat przed poniedziałkowymi wynikami autopsji. Rząd rozpoczął proces stygmatyzowania manifestujących i próbę stworzenia podziałów roztaczając zasłonę dymną. Dobrze jednak wiedzą, że nie ważne co zrobią, ta śmierć będzie miała wybuchowe konsekwencje.