Dziś w południe przed nowym skłotem Warsztat przy ul. Podgórze niedaleko Starego Miasta pojawił się właściciel budynku, który usiłował dostać się do budynku. Wezwał policję, która przyjechała na miejsce z przytłaczającymi posiłkami. Nadal próbuje się wedrzeć na teren skłotu.
Przed bramą gromadzą się obrońcy Warsztatu. Policja przyjechała z oddziałem szturmowym, uzbrojonym w karabiny maszynowe. Po kilku godzinach, ze względu na presję osób zgromadzonych przed bramą skłotu i mediów, ciężko uzbrojeni funkcjonariusze odjechali, zastąpiły ich oddziały prewencji. Nadal jednak widać policjantów w kominiarkach czekających w policyjnych samochodach. Policja próbuje wejść do środka, jednak jak na razie żadne z podejść nie powiodło się. Na miejscu jest też rzecznik policji. Służby od samego początku nie przedstawiły żadnej podstawy prawnej do interwencji, działają na prośbę właściciela, który doniósł o ludziach znajdujących się na terenie jego własności. Zgromadzeni na miejscu skłotersi domagają się okazania wyroku z sądu zezwalającego na eksmisję. Bez nakazu eksmisji takie działania są nielegalne i mamy do czynienia z naruszeniem mienia. Na ulicy Podgórze, jak również na ul. Św. Wojciech gromadzą się dziesiątki obrońców skłotu. Teren przy ulicy Podgórze został odgrodzony taśmą policyjną. Na terenie skłotu zabarykadowało się kilka osób. [Read More]