Berlin: Szkoła uchodźców, aktualności ciąg dalszy 25-27 czerwca

Poniżej kontynuacja aktualizacji z wieczora 24 czerwca 2014:


Contrainfo z 25 czerwca:

Główne uaktualnienia zebrane z różnych postów linksunten odnoszących się do eksmisji Gerhart Hauptmann Schule – szkoły uchodźców na ulicy Olhauer w dzielmicy Kreuzberg:

Wczoraj (24/06), policja nakazała firmie ochrony wtargnięcie do okupowanej szkoły; policja weszła do budynku po nich. Proces eksmisji budynku został zawieszony na noc, kontynuację wyznaczono na dzień kolejny. Spontaniczne demonstracje i akcje uliczne trwały co najmniej do 23:00. Wygląda na to, że wielu uchodźców znajduje się na ulicach nie mając gdzie się podziać, mimo oficjalnych zapewnień akomodacji.



Mała odpowiedź za wczoraj….

W późnych godzinach 24 czerwca wybiliśmy okna na parterze nowego luksusowego budynku na ulicy Simplon, jako (o wiele za) małą odpowiedź na pieprzoną eksmisję.

Ci, których kapitalizm może jakoś wykorzystać mogą znaleźć sobie jakieś miejsce w mieście, ale wszyscy inni – czy to bezdomni czy uchodźcy – im nie należy się w ogóle żadna przestrzeń.

Nie podoba nam się to; siła i miłość dla squatersów, którzy są ciągle wewnątrz szkoły!
Solidarność teraz; Prawo do mieszkania dla wszystkich i wszędzie!
Glinarze do Szprewy!

I nie zapomnijcie:
dziś w nocy, o 22:30 Kottbusser Tor, „z ciągle wrzącą wściekłością…”

Według @15Mbcn_int (twitter), pozostali uchodźcy stawiający opór na dachu zainstalowali improwizowane centrum medialne.

Aktualizacja: O 10:00 odbędzie się konferencja prasowa z uchodźcami, którzy przetrwali przez noc na dachu. Policyja nie interweniowała.

Uaktualnienie z 25 czerwca: Akcje solidarnościowe: Odbyła się (1)Okupacja biura burmistrza dzielnicy Kreuzberg, oraz (2)krótka okupacja niemieckiej ambasady w Brukseli.


(1)
Dziś (25 czerwca) na dachu szkoły uchodźców ciągle znajdują się ludzie. Domagają się prawa by móc tu zostać – dla wszystkich. Po południu, biuro burmistrza dystryktu Kreuzberg-Friedrichshain, Monika Herrmann (Pratia Zielonych), znajdująca się na Frankfurter Allee zostało tymczasowo okupowane przez grupę ludzi solidarnych z uchodźcami. Po groźbach represji i po przybyciu 8 policyjnych busów (w większych jest po 12 policjantów) z policjantami już w kaskach, grupa protestujących opuściła lokal.

Źródło: contrainfo

(2)

20 osób Aresztowano w ambasadzie Niemiec w Brukseli

Od wczoraj około 30 osób w zasquatowanej szkole w Berlinie stoi na dachu. Mają ze sobą benzynę, są gotowi doskoku i domagają się zaprzestania eksmisji szkoły oraz Oplatz.

W Brukseli, na znak solidarności z osobami na dachu jedna osoba rozpoczęła suchy strajk głodowy (od przeszło 24 godzin).

Przez ostatnie dwa dni, demonstracje, które poszły do ambasad Niemiec i Holandii, oraz Biura Landu Berlin do UE nie mogły skomunikować się z nikim oprócz policji, więc dziś rano nasi przyjaciele okupowali Niemiecką ambasadę. Po negocjacjach dwójka z nich mogła w końcu przesłać wiadomość do Berlina, ale 20 osób (z papierami) zostało aresztowanych i grozi im deportacja do Niemiec.

Źródło: Freedom not Frontex

O 18:10, uchodźcy ciągle okupują dach szkoły. Apel o spontaniczą demonstrację o 19:00 z Oranienplatz w Kreuzberg.

20:59 Uaktualnienie: Około 500 osób przyłączyło się do demonstracji wsparcia okupowanej przez uchodźców szkoły w Kreuzberg.

Odbyła się także demonstracja solidarnościowa w Hamburgu (zdjęcie na lewo) (około 60 osób), oraz w Hannoverze (na prawo)

Kolejny apel na spontaniczną demonstrację w Berlinie na 22:30. Za contrainfo:

Solidarnie ze squatersami ze szkoły na ulicy Ohlauer i wszystkimi innymi uchodźcami! Przyjdźcie wszyscy na Kottbusser Tor w Kreuzbergu, przynieście transparenty i ulotki ze sobą! Pokażmy Berlińskiemu Senatowi, Dystryktowi i Partii Zielonych co znaczy solidarność i co sądzimy o ich sposobach na przesiedlenie. Celem spontanicznej demonstracji będzie dotarcie do szkoły, pośrednio lub bezpośrednio…

No nation, no border, fight law and order!
No border, no nation, fight deportation!

Uaktualnienie z 26 czerwca:

W Istambule wywieszono baner solidarnościowy z uchodźcami z Berlina

We wcześniejszej demonstracji policja złapała co najmniej jedną osobę, są też niepotwierdzone wieści o dwóch osobach aresztowanych. Wiele osób potwierdziło policyjne kontrole tożsamości w okolicach Kottbusser Tor, gdzie miała się odbyć spontaniczna demonstracja o 22:30.

20:56 Uaktualnienie: 5 osób zostało aresztowanych naprzeciw szkoły uchodźców. Wiele osób przybyło na znak wsparcia a sytuacja uspokoiła się. Uchodźcy ciągle znajdują się na dachu.

Była też solidarnościowa demonstracja w Marburgu

27 czerwca:

2:37 Uaktualnienie: Pozostali na dachu uchodźcy wydali następującą deklarację:

Mówimy jasno: Nie opuścimy budynku dopóki każda z osób przebywająca w nim nie dostanie papierów.
W momencie, gdy dostaniemy prawo pobytu, jesteśmy gotowi pokojowo opuścić budynek szkoły.
Nie chcemy zbędnej gadaniny, chcemy jasnych rezultatów i gwarancji:
To jest koszt złych doświadczeń w negocjacjach z Senatem i Bezirk.

Senator Kolat obiecał transfer spraw azylowych do Berlina, 6 miesięcy tolerancji, dostęp do rynku pracy, edukacji i lekcji niemieckiego.

W tej chwili, żaden z tych pięciu punktów nie został osiągnięty a 10 osób, któe znajdują się na liście z umowy w Oranienplatz stoją przed widmem deportacji. Dwa miesiące później nikogo nie transferowano a okres tolerancji jest ignorowany przez Ausländerbehörde. Dlatego też nie akceptujemy więcej negocjacji i stawiamy władze Berlina i Niemiec naprzeciw ich obowiązków.

Senat kłamał, Dystrykt kłamie:
Osobom zarejestrowanym we wtorek odmówiono miejsca w obozach!

Jasnym jest, że uwolnili się od jakiejkolwiek odpowiedzialności gdyby coś się miało stać. Ale oni wszyscy są odpowiedzialni za to teraz: Henkel, Herrmann, Kolat, Panhoff.

Dystrykt więc powinien uszanować ludzi walczących w szkole i pozwolić im korzystać z podstawowych politycznych praw (wolność słowa) i pozwolić prasie wejść, dopóki Henkel i de Mazière dadzą nam dokumenty:

Oboje mają możliwość dania nam zobowiązania rezydencyjnego §23 Aufenthaltsgesetz

Jesteśmy wszędzie!
Wsparcie i solidarność napływa z całego świata. Demonstracje odbyły się w 6 niemieckich miastach i Istambule. Transparenty solidarnościowe zostały zawieszone na pobliskich budynkach a jeden nawet w Nowym Jorku. Wszystkie pobliskie ulice zostały zablokowane przez protestujących by powstrzymać policyjne auta. Jesteśmy odizolowani: bez prasy, bez internetu, z jedynie wystarczającą ilością jedzenia na jeden dzień. Leki nie przedostają się przez policyjną blokadę. Blokują wejście każdemu z modemem internetowym. Chcą z nas zrobić kryminalistów i pokazać opinii publicznej tylko ich własną perspektywę. To dlatego zabraniają nam rozmawiać z prasą. Muszą sprawić, byśmy wyglądali jak terroryści. Niektórzy mieszkańcy szkoły, którzy chcą mieć dostęp do wejścia również są blokowani w bramie.

SAY IT LOUD SAY IT CLEAR HENKEL BRINGS US PAPERS HERE!

Wolność mediów nie jest respektowana, pomimo iż jest to najbardziej podstawowa forma demokratycznego społeczeństwa!

Dziennikarzom odmówiono wejścia na negocjacje pomiędzy Senatem a Bezirk. Czy Niemcy to Demokracja? Mówimy jasno do Henkel! Będziemy dyskutować i analizować naszą sytuację wraz z naszymi adwokatami do jutra, trzeciej po południu a nasza odpowiedź nie zostanie wydana bez prasy.

Uchodźcy mówili również, że policja świeciła na nich reflektorami z pobliskich budynków.

W pobliskiej dzielnicy NeuKölln miała miejsce “agresywna” demonstracja, która zaskoczyła policję. Wybijano szyby, na ulicach wzniesiono barykady, ludzie rozeszli się zanim przyjechała policja.

Uchodźcy planują konferencję prasową w piątek o 15:00

19:27 Uaktualnienie: Trzy dodatkowe osoby zostały zatrzymane podczas starć demonstrantów i policji przy policyjnych barierkach.

Sąd dzielnicy Kreuzberg został atakowany przy pomocy koktajli mołotowa w geście solidarności z Ohlauer.



Trzem uchodźcom
pozwolono opuścić szkołę aby mogli dać oświadczenie pod warunkiem, że będą mogli oni wrócić. Mówili o tym, że nie mają nic do stracenia i skoczą z dachu, jeśli policja będzie kontynuować eksmisję. Mówili także, że policja nie bierze ich negocjacji poważnie.

Protestującym, którzy maszerowali do Brukseli z Marszem dla Wolności, został odwołany autobus mający wrócić do Berlina przez Niemiecką federalną Policję. Widocznie martwią się, że aktywiści dołączą do grupy wspierającej Ohlauer.

Solidarni kontynuują swój opór przeciwko policyjnej akcji, podczas gdy uchodźcy kontynuują życie na dachu. U sąsiada pojawił się baner solidarnościowy.

Więcej informacji w języku angielskim:
en.squat.net
revolution news!

Wideo policji atakującej sit-in. Policja dostała wolną rękę od burmistrza (Partia Zielonych) aresztowano 2 osoby, 4 raniono: