PIKIETA W OBRONIE CYWILNEJ LUDNOSCI AFGANISTANU

FEDERACJA ANARCHISTYCZNA – SEKCJA LODZ ZAPRASZA NA PIKIETE W OBRONIE CYWILNEJ LUDNOSCI AFGANISTANU.

Manifestacja odbedzie sie w srode (31.10.2001) w Pasa u Schillera o godzinie 16:00. Jej celem jest zwrocenie uwagi na to, ze podczas akcji przeciwko zamachowcom, kt¢rzy dokonali ataku na USA, nie moze cierpiec niewinna ludnosc cywilna. W pikiecie wezma udzial mieszkajacy w Lodzi Arabowie. Ponizej przedstawiamy oswiadczenie, w ktorym zawarte jest nasze stanowisko w kwestii zamachu na USA oraz wojny w Afganistanie.

W obronie ludnosci cywilnej Afganistanu – oswiadczenie lodzkiej sekcji Federacji Anarchistycznej w sprawie wojny w Afganistanie.

Uwazamy, ze rzecz nie podlegajacej dyskusji jest konieczno unieszkodliwienia osobnik¢w, kt¢rzy zmasakrowali w Nowym Jorku kilka tysiecy niewinnych cywil¢w oraz zniszczenie rezimu talib¢w, jako anarchisci uwazamy bowiem, ze nalezy przeciwstawiac sie wszelkiej wladzy ograniczajacej wolnosc jednostki, a wlasnie taka wladza jest wladza talib¢w, oraz tym wszystkim, kt¢rzy bez skrupul¢w potrafic zabic tysiece przypadkowych ludzi. Razem z anarchistami z USA, oraz nasza amerykanska towarzyszke pochodzaca z Nowego Jorku, a dzialajaca obecnie w polskiej Federacji Anarchistycznej, zyczymy sie ze wszystkimi ludzmi w Ameryce, kt¢rzy stracili w wyniku zamachu swoich bliskich. (“Noam Chomski, lingwista i ideolog amerykanskiego anarchizmu,okreslil ataki terroryst¢w jako <ogromne okrucienstwo> i nazwal je <horrendalna zbrodnia>”[cyt. za: Przekr¢j, 30.09.2001, s. 23]). Ubolewamy, ze na skutek ekspansywnej polityki prowadzonej przez wladze Stan¢w Zjednoczonych w krajach rozwijajacych sie ucierpialo tak wielu niewinnych ludzi. Uwazamy jednak, ze metoda walki ze sprawcami tej masakry, kt¢ra obrali wladcy USA jest nieskuteczna i zgubna dla ludnosci cywilnej w Afganistanie i w zwiazku z tym nalezy sie opowiedziec przeciwko niej. Pomimo, ze politycy i wojskowi amerykanscy deklarowali, ze akcja militarna w Afganistanie nie pociagnie za soba masowych ofiar wsr¢d ludnosci cywilnej, to jednak na skutek intensywnych nalot¢w amerykanskich gina w Afganistanie cywile, kt¢rzy nie musza wszak miec nic wsp¢lnego z zamachowcami, a nawet nie musza byc zwolennikami rezimu talib¢w. Wydarzenia w Afganistanie powoli zaczynaja przypominac sytuacje Serbii, gdzie na skutek nalot¢w NATO-wskich zginelo okolo 1000 cywil¢w, choc wojskowi z NATO zapewniali, i atakowane beda tylko cele wojskowe. Pod bombami amerykanskimi zginelo juz kilkuset afganskich cywil¢w – gina dzieci, starcy, kobiety, gina wolontariusze ONZ, zbombardowany zostal szpital, dom starc¢w oraz osrodek Czerwonego Krzyza, podczas gdy ukryte w bezpiecznym miejscu wladze talib¢w i Osama bin Laden, czyli ludzie, w kt¢rych akcja militarna jest wymierzona, maja sie znakomicie. Tak wlasnie juz jest, ze podczas wojny cierpia zwykli ludzie, natomiast wladze schowane w bezpiecznym miejscu maja sie dobrze. Pomimo nieskuteczno ci taktyki przyjatej przez wojskowych amerykanskich naloty trwaja dalej, przynoszac ze soba smierc niewinnej ludnosci cywilnej. Wojskowi amerykanscy przekonuja r¢wniez, ze naloty maja za zadanie zniszczyc infrastrukture wojskowa talib¢w. Byc moze takie sa zalozenia, jednak przy okazji niszczone sa dzielnice mieszkaniowe i zabijani ich cywilni mieszkancy. W zwiazku z masowymi nalotami setki tysiecy ludzi opuscilo swoje domy. Przedstawiciele organizacji humanitarnych alarmuja, ze sytuacja uchodzc¢w jest dramatyczna. Uchodzcy pozbawieni sa dachu nad glowa, lek¢w, czystej wody i jedzenia. Pomoc, kt¢ra otrzymuja jest niewystarczajaca. Nawet jesli rzeczywiscie w skutek nalot¢w ulega zniszczeniu znaczna czesc zaplecza wojskowego talib¢w – jak zapewniaja wojskowi amerykanscy – to nalezy zapytac, czy smierc wielkiej rzeszy ludnosci cywilnej i dramatyczna sytuacja uchodzc¢w nie jest zbyt wysoka cena? Masakrujac ludnosc cywilna, skazujac ja na tu aczka, wladze USA utracily moralna legitymacje dla swoich dzialan w Afganistanie, gdy postepowanie takie jest niewiele lepsze od postepku osobnik¢w, kt¢rzy zmasakrowali cywil¢w w Nowym Jorku, bowiem zycie ludzi ma taka sama wartosc i w USA, i w Afganistanie. Przy okazji wladze USA pokazuje swoj bezradnosc w walce ze sprawcami zamachu. Zmasowane naloty na Afganistan maja bowiem na celu ukrycie bezradnosci supermocarstwa w walce z ludzmi stojacymi za masakra w Ameryce. Wywiad USA oraz nowoczesne jednostki specjalne nie byly w stanie obronic swoich obywateli przed atakiem, a w tej chwili nie sa w stanie ustalic chocby przyblizonego miejsca przebywania zamachowc¢w, dlatego te wladze USA, aby ukryc kompromitacje swojego wywiadu i slabosc instytucji panstwowych, zezwalaja na spektakularne naloty majace ukazac sie USA. Naszym zdaniem, jedynym skutecznym sposobem wyeliminowania zamachowc¢w jest precyzyjne ustalenie miejsca, w kt¢rym przebywaja i uderzenie wlasnie w nich, a nie w przypadkowych Afganczyk¢w. Jak na razie wywiad amerykanski i jednostki specjalne sa bezradne w tej materii i dlatego lotnictwo amerykanskie bombarduje co popadnie liczac, ze moze przez przypadek jaka zab kana bomba trafi w Ladena, kt¢ry jest podejrzewany o inspirowanie ataku na Ameryk , choc – tak na marginesie – nikt nie przedstawic do tej pory publicznie niepodwa alnych dowod¢w jego winy, co powoduje, i wielu muzulman¢w jest przeciwnych dzialaniom wymierzonym w Ladena. Czyzby wywiadowi USA nie udalo sie zebrac nawet przekonujacych dowod¢w, ze za zamachem stoi Laden? Jesli istnieja takie dowody, to w interesie Amerykan¢w byloby podac je do publicznej wiadomosci, zwlaszcza do wiadomosci ludnosci muzulmanskiej. Zenuj co niezdarne dzialania sluzb specjalnych USA moga doprowadzic jedynie do eskalacji napiecia i przemocy na swiecie, a na pewno nie przyczynic sie do pozyskania sympatii um czonej ciaglymi wojnami ludnosci afganskiej, bez kt¢rej obalenie rezimu talib¢w moze sie nie udac. Wyrazamy r¢wniez swoje zaniepokojenie wykorzystywaniem powstalej sytuacji do walki z antyglobalistami. Tu po wrzesniowym ataku na Nowy Jork pojawily sie sugestie, ze byc moze za zamachem stoja antyglobalisci. Wypowiedzi takie pojawily sie w ustach – zdawaloby sie – powaznych polityk¢w i niekt¢rych dziennikarzy. Gdy okazalo sie, ze antyglobalisci nie maja nic wsp¢lnego z zamachem, zaczeto doszukiwac sie duchowego pokrewienstwa antyglobalist¢w z talibami i bin Ladenem. Kto , kto wyglasza takie opinie, jest albo glupcem, kt¢ry nie rozumie, ze walka antyglobalist¢w jest walka w obronie pluralizmu z uniformizujacym ludzi -rzekomo jedynie slusznym – modelem gospodarki neoliberalnej, albo czlowiekiem cynicznym wykorzystujacym smierc tysiecy ludzi do walki ze swoimi adwersarzami politycznymi. Antyglobalista walczacy z “jedynie sluszna” gospodarka neoliberalna w imie roznorodnosci (pluralizmu) bedzie wszak przeciwny r¢wniez “jedynie slusznej” ideologii talib¢w i Osamy bin Ladena. W swietle powyzszego Federacja Anarchistyczna protestuje stanowczo przeciwko niegodziwej manipulacji polegajacej na zestawianiu antyglobalist¢w z zamachowcami oraz rezimem talib¢w i jednocze nie pozbawianiu nas mozliwosci ustosunkowania sie do tych klamstw na lamach prasy, w radio czy telewizji. Martwi nas takze i to, ze w zamian za poparcie Rosji dla akcji militarnej USA w Afganistanie, panstwa Zachodu daly wladzom kremlowskim ciche przyzwolenie na eksterminacje narodu czeczenskiego. Postawa taka jest godna najwyzszej dezaprobaty, a ponadto stawia pod znakiem zapytania moralnosc zachodnich polityk¢w, kt¢rzy z jednej strony dowodza, ze sa rzecznikami wolnosci i sprawiedliwosci, z drugiej strony daja Kremlowi wolna reke w t amszeniu wolnosci i sprawiedliwosci.